Wypadałoby powiedzieć, że o zimowym wypoczynku naszych dzieci, my – rodzice, powinniśmy zastanowić się już kilka miesięcy wcześniej. Nie jest możliwe, by nasi milusińscy mogli w jednakowym natężeniu uprawiać wszystkie dyscypliny sportowe jeżeli nie możemy pochwalić się nieograniczonym czasem ani górą gotówki.

Co prawda zawsze można wypożyczyć sprzęt do takiego czy innego sportu, jednak najkorzystniej jest umówić się z dziećmi na jedną dyscyplinę sportów zimowych i jej poświęcić wszystkie wysiłki. (Narty z firmą Snowmotion) Prezentowane rozwiązanie niesie za sobą ogrom korzyści – przede wszystkim zadowolenie naszej pociechy z wyników osiąganych w danym konkretnym sporcie, zdobywanych dzięki systematycznym treningom. Zgodnie z tym co na początku powiedziałam – snuć takie plany powinniśmy zacząć z odpowiednim wyprzedzeniem. Gdy zdecydujemy się na konkretną dyscyplinę – w szczególności gdy jest ona kontynuacją poprzednich ferii – obejrzyjmy najpierw dobrze sprzęt z zeszłego roku. Często zdarza się, że po oczyszczeniu i odświeżeniu nadaje się on do wykorzystania ponownie. Dzieci w pewnych okresach życia nie rosną aż tak szybko.

Powiedzmy, iż w bieżącym sezonie wybraną dyscypliną sportową będzie snowboard oraz, że nie mieliśmy z nim styczności przedtem. Zorientujmy się najpierw w cenach nowego sprzętu w okolicznych sklepach sportowych, ale również w sklepach internetowych oferujących dostawę pod wskazany adres. (Wejdź na stronę ) W polu wyszukiwarki wprowadźmy hasło: „buty snowboard” czy „kask snowboard”. Warto zamiast poszczególnych elementów osobno poszukać pełnych zestawów – może uda się nam otrzymać rabat.

Przy okazji poszukiwań – wybierzmy miejsce, do którego chcielibyśmy się udać. Niemal wszystkie górskie miasteczka prześcigają się w ostatnim czasie w ofertach i wyjątkowo łatwo jest wyszukać coś atrakcyjnego dla siebie. A ponieważ planowany przez nas sport (zorganizowane wyjazdy na mecze) jest jak najbardziej świeżym wyzwaniem, oprócz poprzednio przytoczonych haseł wpiszmy także np. „kotelnica białczańska szkoła narciarska”. Zaraz, zaraz… Ale czy nie mówiliśmy o innej dyscyplinie?